Wędkuję od najmłodszych lat i najbardziej pokochałem metodę spinningową. Wielokrotnie startowałem w zawodach spinningowych, w których zajmowałem dobre lokaty. Znajdziesz na tej stronie: opowieści wędkarskie, relacje z wypraw, opis metod połowu, moje recenzje sprzętu i przynęt, relacje z zawodów wędkarskich, porady wędkarskie. Blog spinningowy bardzo zapalonego wędkarza, który najbardziej lubi łowić na Odrze...
Wobler, który doskonale sprawdził się przy łowieniu odrzańskich kleni i boleni żerujących na drobnym narybku. Dodatkowo udało mi się złowić na niego okonie i sprowokować do ataku szczupaka, który niestety odgryzł przynętę. Polecam na dosyć płytkie miejsca z uciągiem. Charakteryzuje się bardzo drobną i wyczuwalną pracą zarówno podczas prowadzenia pod nurt jak i z nurtem. Niewątpliwym olbrzymi walorem tego woblerka jest także jego lotność. Długość zaledwie 1,5cm, a idzie nim na prawdę daleko machnąć przy zastosowaniu oczywiście cienkiej żyłki (0,14-0,16mm). Jak dla mnie jest to super alternatywa dla smużaków, które często ratują sytuację podczas upalnych dni oraz takich co z niewiadomych przyczyn "nic nie bierze". Radziłbym prowadzić z częstymi przytrzymywaniami oraz ultradelikatnymi podszarpywaniami, które często prowokują rybę do brania. Sprawdziły się także przy tradycyjnym wachlarzowym łowieniu. Po moich testach jestem już pewien, że te przynęty zdobyły pewne miejsce w moim pudełku. Na moich filmach z YT widać, że często łowię na nie :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz