Mróz i wiatr, a ja 28 lutego na lodzie. Zbiornik tzw. "cegielnia" niedaleko Zielonej Góry. Nie po to kupowałem świder, aby go nie użyć chociaż kilka razy. Grubość pokrywy lodowej około 10cm, więc w miarę "bezpiecznie". Łowisko bardzo zagadkowe, na którym w mojej ocenie są szanse na olbrzymiego okonia. Tego dnia najwyraźniej nie żerowały, bo na błystkę podlodową złowiłem tylko 4 bardzo malutkie okonki i szczupaczka, który na szczęście nie przetarł żyłki. Na lodzie był jeszcze jeden wędkarz z tak jak ja mizernymi wynikami. Pierwszy wypad na lód w tym sezonie i liiipa... może uda mi się jeszcze raz połowić na błystkę zanim przyjdzie wiosna...
...
nie wiedzialem ze tam wedkowac mozna:)
OdpowiedzUsuńobejrzyj ten filmik ;) https://www.youtube.com/watch?v=LLJ93bxgDs0 wszyscy tam łowią i nikt nie robi z tego problemu ;) nawet urzędnicy tak jak widać na filmiku ;)
Usuńdobrze wiedzieć, bede musiał sie tam wybrac:) dzieki!!!
OdpowiedzUsuń