niedziela, 15 stycznia 2017

Mini obrotówki "hiszpanki" od firmy Lukris - na klenie, jazie i bolenie

Nie jestem jakimś zagorzałym wielbicielem błystek obrotowych, ale w moich pudełkach można znaleźć kilka tego rodzaju przynęt, które jednak sprawdziły się podczas łowienia na odrze. Należą do nich malutkie wirówki "hiszpanki" firmy Lukris. Doskonale sprawdziły się mi zwłaszcza podczas łowienia kleni na przelewach oraz leniwych boleni, które w danej chwili zamiast uganiać się za ukleją. Wolą żerować na "sieczce" lub nawet zbierać owady z powierzchni. Ta niepozorna wirówka nienagannie pracuje w każdej sytuacji. Zarówno przy prowadzeniu pod prąd jak i z prądem. Dodatkowo można nimi bardzo daleko rzucić. Wiele razy ratowały mnie przed zejściem z nad wody "o kiju" w najbardziej upalne dni gdy ryby żerowały bardzo słabo. Na moim blogu opisuję tylko sprawdzone przeze mnie przynęty bez siania jakiejś reklamy. Dlatego z czystym sumieniem mogę polecić te błystki obrotowe. W moim przekonaniu spełnią oczekiwania bardzo wymagających spinningistów. Łowię na najmniejsze modele o nr 0-2 z modelu "Mini". Polecam kolor srebrny oraz miedziany.
...
Warte uwagi malutkie obrotówki.

4 komentarze:

  1. A czemu akurat ta firma, a nie mepps ? Jest to spowodowane tym, że dużo na Odrze zrywasz i szkoda Ci kasy? Czy po prostu mają w sobie coś lepszego ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najmniejsze rozmiary z modelu Mini od firmy Lukris. Pracują moim zdaniem o wiele lepiej niż takie same wielkości od firmy Mepps. Łowię głównie w rzece i dlatego nie wiem czy na jeziorach nie jest inaczej. Jak szuka się na prawdę małej obrotówki, którą można rzucić na wystarczająca odległość, i która da radę w szybkim nurcie. To ja przekonałem się do takich przynęt co na zdjęciu. Meppsów mam sporo w swoich pudełkach i łowię na nie sporadycznie, a jak już to na rozmiary 1+. Z urywaniem przynęt jest u mnie tak, że tracę tylko te, na które łowię, a szkoda czasu mi na łowienie na coś co wydaje mi się nieskuteczne. Dlatego mam wiele przynęt, których nie urwę, a prędzej zamienią się w pył od bezczynnego leżenia.

      Usuń
    2. p.s. przy mojej częstotliwości wypadów wędkarski nie miałem oczywiście szans przetestować wszystkich przynęt jakie można kupić w okolicznych sklepach wędkarskich. Dlatego opisuję tylko to na co łowiłem i miałem ryby. Posty z opisami przynęt będą z biegiem czasu uzupełniane zdjęciami ryb złowionych na polecane przeze mnie przynęty.

      Usuń
  2. Gdy zaczynałem moją przygodę, pierwsze co kupiłem to właśnie te wirówki z Lukris.

    OdpowiedzUsuń