piątek, 28 października 2016

Ujście portu Cigacice - Sandacz 70cm i Szczupak 78cm na gumę Cannibal.

Wczoraj po odebraniu dziecka z przedszkola. Pojechałem na szybkie rybki na odrę, a konkretnie na "cypel" przy ujściu portu w miejscowości Cigacice. Wielokrotnie opisywałem tą miejscówkę, z której wyjąłem już kilka fajnych rybek w tym roku. Jesienią w tym miejscu gromadzi się bardzo dużo drobnicy, a za nią podążają odrzańskie drapieżniki. Spotkałem z drugiej strony portu kolegę, który zdobył vice-mistrzostwo okręgu. Oczywiście Krzysztof był z trenerem Tomkiem. Regularne ataki bolenia nie robiły na mnie wrażenia, bo chciałem zapolować na drapieżniki z zębami. Oczywiście kilka rzutów zrobiłem za bolkiem, ale bez jakiegoś przekonania. W tym roku bardzo przekonałem się do gum Cannibal od firmy Savage Gear, więc głównie spinningowałem na tą przynętę w bardzo jaskrawym kolorze, która była uzbrojona w hak nr 4/0 z 15 gramową główką. Łowiłem bez stalki, bo raczej nie liczyłem na branie szczupaka. Plecionka średnicy 0,17mm, wędka 2,7m do 40g i kołowrotek Ryobi Ecusima 4000. Tak wygląda mój zestaw na jesienne łowienie. Generalnie "cypel" jest zawsze zajęty przez kogoś, a tym razem miałem szczęście i mogłem wreszcie połowić tam. Stan wody wysoki. Co bardzo utrudniało łowienie. Na szczęście żadnego czepiającego się plecionki, zielska nie było w wodzie. Przez pierwszą godzinę nie miałem żadnego brania, więc przeniosłem się na główkę wyżej. Gdzie bardzo systematycznie obławiałem przydenne partie wody. Taki leniwy sandaczowy opad z częstym "szuraniem" przynętą po dnie. Rzut, chwila na opadnięcie przynęty, dwa wolne obroty korbką kołowrotka z jednoczesnym płynnym delikatnym "balansowaniem" wędką, którą czasami agresywniej podbijałem gumę, a czasami pozwalałem iść jej po dnie. Cały czas trzeba uważnie obserwować szczytówkę wędki i reagować zacięciem na wszelkie podejrzane zachowania przynęty. Kolejny rzut daleko w klatkę, aż tu podczas opadania przynęty poczułem dziwne zatrzymanie nad dnem. Szybko zaciąłem i poczułem rybę na kiju. Byłem przekonany, że walczę z sandaczem, a tu niespodzianka i fajny szczupak ukazał się przy powierzchni. Rybkę pewnie podebrałem dłonią, a następnie humanitarnie czyli szybko uśmierciłem, bo od dawna mam ochotę, aby zjeść złowioną przez siebie rybkę. Kto czyta bloga wie, że raczej wszystko wypuszczam, ale nie należę jednak do jakiś zagorzałych fanatyków C&R. Szczupak miał długość 78cm.
...
Szczupak 78cm na Cannibala.
Robiło się powoli szarawo, a ja czułem, że nadeszła pora na wieczornego sandacza, który na żer wypływa pod sam brzeg na "cypelku". Widziałem jak dość regularnie coś płoszyło drobnicę przy zalanych trawach. W takich okolicznościach należało zmienić przynętę. Idealnie nadał się Gloog model Nike. Rzuciłem za miejsce gdzie widziałem ataki na drobnice, a następnie bardzo powoli ściągałem przynętę z częstymi przystankami, podczas których lubię pobawić się przynętą poprzez delikatne podszarpywanie samą wędką. Trafiłem idealnie, bo już w pierwszych rzutach zaciąłem fajnego sandacza, o długości 70cm, który wziął przy samym brzegu. Miejsce bardzo oblegane, a najwyraźniej rybom to nie przeszkadza. Podsumowując w ciągu około 2,5 godziny łowienia. Udało się mi upolować szczupaka 78cm i sandacza 70cm. Był to bardzo dobry wynik, a ja czułem się wyśmienicie. Po wyjęciu sandacza, złożyłem sprzęt i pojechałem do domu, bo czekało mnie dużo skrobania i patroszenia. Szczupak wczoraj zjadłem na kolację, a sandacz poczeka w zamrażarce na odpowiednią okazję. 
...
Sandacz 70cm z ujścia portu w m. Cigacice.
Wobler Gloog stracił ster podczas holu sandacza. Niestety jest to częsty defekt w tych przynętach. Będę musiał, któregoś wieczoru zająć się wklejaniem sterów do tych wobków, bo mam już kilka takich "bezsterowców". Mam drobną prośbę do tych, którzy chcieliby troszkę mi "pohejtować", bo zabiłem te ryby. Regulaminu nie złamałem, a w ciągu sezonu prawie wszystkie ryby wypuszczałem, więc lepiej niech dadzą sobie na wstrzymanie i postępują w myśl powiedzenia, że "milczenie jest złotem". Bardzo proszę...
...
Te wypadające stery są bardzo irytujące.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz