sobota, 16 stycznia 2016

Rzeka Bóbr w miejscowości Szprotawa.

Po wielkich wędkarskich niepowodzeniach na naszej ostatniej wyprawie. Postanowiłem pojechać z Markiem na jakąś większą rzekę pstrągową i padło tym razem na Bóbr, który przepływał przez miasto Szprotawa. Zaparkowaliśmy auto od razu przy moście i pośpiesznie zaczęliśmy rozwijać sprzęt wędkarski, bo pogoda dopisała, a rzeka wyglądała pięknie. Łowiliśmy na początku na lewym brzegu w dół od mostu drogowego. Stosowaliśmy typowo pstrągowe woblerki długości około 4cm i w kolorach "pstrążek". Był to mój pierwszy wypad wędkarski nad tą rzekę i muszę przyznać, że robiła na mnie duże wrażenie. Rwący nurt, który czasami spowalnia oraz te wszystkie wypłycenia rynienki i dołku, to po prostu idealne warunki bytowania dla pstrągów potokowych i niezapomniane doznania dla wędkarza.
...
...
Po około pól godzinie łowienia miałem branie na samym środku rzeczki, przy ściąganiu woblerka po wachlarzu. Po szybkim holu miałem na brzegu pięknie ubarwionego "potokowca", szkoda tylko, że ledwo wymiarowego. Po pstryknięciu fotki od razu zwróciłem mu wolność i zacząłem łowić dalej. 
...
 ...
Po przejściu kilku kilometrów w dół rzeki niestety nie zaliczyliśmy już żadnego brania i w ciągu tych 5godzin łowienia musieliśmy pocieszyć się tylko tym jednym złowionym przeze mnie "kropkowańcem". Było słonecznie i bezwietrznie, dlatego łowienie było bardzo komfortowe. Następne wypad planuję na wyżej położonych odcinkach tej pięknej rzeki. Poniżej kilka zdjęć obrazujących wygląd Bobru na tym odcinku...
...
 


3 komentarze: