niedziela, 31 stycznia 2016

Delikatne spinningowanie w porcie Cigacice.

Temperatury powyżej zera także w nocy, co już raczej zapieczętowało koniec podlodowych łowów. Pora ruszyć pospinningować za okoniem. Dzień 30 stycznia 2016 roku był z temperaturą koło 8 stopni i z silnym momentami porywistym wiatrem. Wędka i kołowrotek oraz pudełko z paprochami i główkami dżigowymi gotowe. Teraz pora wytypować optymalne łowisko na tą porę roku. Jeziora i wszelkie stawy odpadały, bo była na nich jeszcze cienka warstwa lodu. Po dłuższej chwili namysłu decyzja padła na port w m. Cigacice. Stałe połączenie z odrą i dobry dojazd samochodem bardzo przekonywały mnie. W tym porcie co roku w porze zimowej grupowały się duże stada białoryby, a za nimi podążały drapieżniki. Port od strony Odry jest z brzegami umocnionymi kamieniami, później przechodzi w typowo betonowy z wysoką rampą, a kończy się pomostami dla łodzi, których było dużo zacumowanych tego dnia. Na prawym brzegu jest zakaz łowienia, tak samo jak na odcinku gdzie są łódki. Jak przybyłem nad wodę to ze smutkiem stwierdziłem, że cały odcinek umacniany kamieniami jest zajęty przez spławikowców. Siłą rzeczy mi do łowienia został fragment z bardzo wysoką stromą (koło 2,5m) rampą i rzucanie za barierek.
...
...
Nie zamierzałem wracać się do domu i zacząłem rozkładać sprzęt pomimo tego, że w razie zacięcia dużej ryby to szanse na udany hol są bliskie zeru, bo aby ją wyjąć będę musiał podnieść te ponad dwa metry do góry na żyłce, a później przerzucić za barierkę. Miałem nadzieję, że aż tak duże okonie nie będą mi brały. Na tym blogu wędkarskim kilka postów wcześniej napisałem dokładnie na jaki sprzęt łowię (wędka catana i koł. ecusima) żyłka główna grubości 0,14mm, a przynęty to małe gumki zbrojone na 4 gramowej główce. Uwielbiam łowić na gumki dwuogonowe tzw. "portki" w wszelkich odcieniach zieleni zwłaszcza typowy moto-oil z czerwonym lub złotym brokatem. Głębokość portu to trochę ponad 2m na środku, a użyłem takiej dość ciężkiej główki dżigowej z powodu silnego wiatru i tego, że znajdowałem się ponad dwa metry nad taflą wody.
...
...
Już w pierwszym rzucie z betonu podczas opadu przynęty poczułem delikatne ale stanowcze pstryknięcie, które oczywiście podsumowałem zacięciem. Na wędce poczułem opór, a w wyobraźni widziałem okazałego okonia, który walczy na końcu zestawu. Chwilowy hol i moim oczom ukazał się około 40cm sandaczyk. No i nadeszła chwila próby, bo wędkę odłożyłem i chwyciłem za żyłkę dłońmi oraz zacząłem powoli podnosić rybę do góry. Jakimś cudem żyłka wytrzymała, a ja na betonie wyczepiłem rybę, zrobiłem zdjęcie i zwróciłem wolność. Było kilku spinningistów w tym miejscu, którzy gratulowali mi złowienia "ładnego" sandacza i tak sugerowali, abym go zabrał. Ja nie dość, że wypuszczam wszystkie ryby, to nigdy bym nawet nie wpadł na pomysł, aby zabrać niewymiarową i to na dodatek złowioną w okresie ochronnym.
...
...
Po kilkunastu minutach dołowiłem małego bolka, który także wziął w opadzie na "portki" oraz rozpióra. Rzuty robiłem najdalsze jak się dało, po czym czekałem kilka sekund aż przynęta będzie na pewno na dnie i z podniesioną szczytówką wędki do góry zaczynałem łowienie w opadzie. Wyglądało to tak, że kontrolując stałe napięcie żyłki, wykonywałem jeden energiczny ruch korbką połączony z delikatnym podszarpnięciem szczytówką wędki i później kontrolowanym opadem przynęty znowu na dno. Taka technika prowadzenia okazała się najskuteczniejsza. Wielokrotnie podczas opadania przynęty dało się wyczuwać delikatne skubnięcia, które były nie do zacięcia. Podejrzewałem, że to wina leszczy lub krąpi. Po którymś rzucie udało mi się zaciąć i na brzegu wylądował ładny rozpiór. 
...
...
Zmieniłem stanowisko na takie na samym początku rampy i w krótkim odstępie czasu złowiłem kolejnego małego bolka i niewymiarowego sandaczyka, które także szybko wypuściłem z powrotem do wody. Spławikowcy mieli niezły ubaw ze mnie, bo musiało to wyglądać komicznie jak podciągałem kolejną rybę na zasadzie windy trzymając żyłkę w dłoniach. Bardzo mnie to irytowało, że biorą same małe i to na dodatek mające okres ochronny ryby...
...
...
Brania ustały, a ja przez ponad pół godziny nie miałem ani pstryknięcia. Robiło się nudno, więc zacząłem obserwować innych łowiących i muszę stwierdzić, że spławikowcy regularnie łowili małe płotki lub krąpiki. Natomiast spinningiści byli chyba trochę zirytowani tym, że tylko ja wyjąłem kilka ryb i zwróciłem im wolność. Podczas tej dłuższej chwili rozmyślań poczułem opór na wędzisku i bez wielkich nadziei rozpocząłem hol pewnie znowu małego sandacza. Ku mojemu zdziwieniu sprawcą całego zamieszania okazał się okazały pięknie ubarwiony okoń. Po zrobieniu zdjęcia zwróciłem mu wolność. Na całe szczęście pod koniec łowienia udało mi się wyjąć drapieżnika, po którego przyjechałem. Udowodniłem obecność dużych okoni w tym łowisku i postanowiłem sobie wrócił tam przy kolejnej okazji. Polecam port w Cigacicach jako dobre zimowo-wiosenne łowisku zarówno dla spinningistów jak i amatorów łowienia na spławik. 
...
...

3 komentarze:

  1. a czy wolno tam łowic?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli chodzi o łowienie z rampy to wszyscy tam łowią i raczej nikomu to nie przeszkadza. Chociaż jest prawdopodobnie zakaz, bo ta rampa jest niby też miejscem cumowniczym dla dużych statków (nie pamiętam aby kiedyś coś tam stało). Ten zakaz miał prawdopodobnie skupić się na tym, aby nikt nie łowił przy faktycznie używanych miejscach cumowniczych gdzie są łódki. Ja znam "miszczów" spinningu co potrafili skakać przez płot, aby łowić przy pomostach, a nawet takich co łazili na drugi brzeg gdzie teren prywatny i węgiel jest składowany 😉 ci to faktycznie moim zdaniem łamali z premedytacją regulamin portu 😉 dość wyczerpująca odpowiedź?

      Usuń
    2. Zgadzam się z tym co napisał autor bloga w odpowiedzi. Ja o tym, że nie wolno łowić z rampy dowiedziałem się przypadkiem, bo na całej długości tej rampy nie ma ani jednej tabliczki informującej o tym. Są tablice ze zakaz łowienia przy kładkach gdzie są cumowane łódki. Dodatkowo teren ogrodzony siatką, więc nie ma mowy aby ktos przypadkiem tam łowił 😉

      Usuń