poniedziałek, 22 lutego 2016

Kilka woblerów zrobionych na bolenie...

Koledzy mówią, że woblerki coraz lepiej mi wychodzą i są bardzo ciekawi. Czy uda mi się na nie połowić ryb w sezonie. Wędkuję od zawsze i mam już bardzo jasne wyobrażenia jak powinien wyglądać i pracować wobler pod określoną rybę. Niestety jeszcze muszę nabrać trochę wprawy i zdolności manualnych, aby wykonywać przynęty wg. moich wyobrażeń. Ostatnio zająłem się woblerami troszkę większymi pod bolenie. Przynęty tego typu muszą być tak wykonane, aby dały się prowadzić w dość szybkim tempie, nawet w najszybszym nurcie oraz były zbliżone kolorystyką do głównego pożywienia boleni, czyli uklei. Wystrugałem w balsie pięć opływowych korpusów dość smukłego kształtu. Następnie zaimpregnowałem je w "kaponie". Jak wyschły wkleiłem oczka i pomalowałem farbami akrylowymi. Później nałożyłem kilka warstw lakieru do parkietów, a jak wyschły wkleiłem stery. Efekt mojej pracy widać na załączonych zdjęciach :)
...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz