poniedziałek, 18 września 2017

Wypad na odrę w dół od promu w m. Milsko - 4 pistolety, bolek i okoń

Bardzo intensywnie wykorzystuję urlop, że aż muszę na dniach wybrać się do jakiegoś sklepu wędkarskiego, bo mam duże braki w pudełkach z przynętami. Trochę narwałem tego w ciągu ostatnich dni. Tym razem ryby brały bardzo delikatnie i to te większe. Podczas obławiania bardzo dzikich ostróg udało mi się sprowokować do ataku trzy fajne szczupaki (60+), które spadły zaraz po braniu, a nawet już przy samym brzegu gdy przygotowywałem się do podbierania. Większość czasu spędziłem na przedzieraniu się przez istną "dżunglę" niż na łowieniu. Moim zdaniem ryby brały słabo, ponieważ pogoda była trochę "za ładna" jak na szczupaki. Myślę, że jak przyjdzie już prawdziwa jesień to wyniki będą zdecydowanie lepsze. Złowiłem 4 szczupaczki, bolenia i okonia. Wyprawa była dnia 17.09.2017r.
Pozdrawiam
...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz